Od nowego roku część przedsiębiorców będzie musiała korzystać z kas działających online. Te fiskalne – nieważne, czy są w dobrym stanie i kiedy zostały kupione – odejdą do lamusa.
Jako pierwsze będą musiały taką zmianę wprowadzić stacje paliw, a także usługodawcy z branży motoryzacyjnej i wulkanizacyjnej. Nieoficjalnie mówi się jednak, że zmiana ma objąć wszystkich przedsiębiorców.
To, oczywiście, oznacza, że biznesmen będzie musiał kupić nową kasę online (albo kasy), nawet jeśli tę zwykłą, fiskalną nabył niedawno. Koszt jednej sensownej kasy online to 1500 zł netto. Państwo ma zwracać maksymalnie 700 zł.
Po co ta zmiana?
Jak informuje serwis infor.pl:
Ministerstwo Finansów liczy, że stosowanie kas w postaci oprogramowania zwiększy efektywność działań administracji skarbowej w zakresie zwalczania nierejestrowanej sprzedaży detalicznej oraz unikania i uchylania się od opodatkowania w zakresie podatku VAT poprzez wprowadzone mechanizmy kontrolne w czasie rzeczywistym. Możliwość stosowania kas fiskalnych w formie oprogramowania może także przynieść zmniejszenie kosztów wywiązywania się podatników z obowiązku ewidencji sprzedaży przy zastosowaniu kas rejestrujących.
Będzie to niewątpliwie duży wydatek – zwłaszcza dla przedsiębiorców, którzy muszą wymienić wiele kas fiskalnych.
Co Wy na to? Zapraszamy do dyskusji.