We wtorek po południu mężczyzna zauważył w rzece Bóbr topielca. Do makabrycznego odkrycia doszło pomiędzy wiaduktem a mostem przy ulicy Mostowej. Wyłowione przez strażaków ciało było już w fazie rozkładu, dlatego nie podjęto czynności reanimacyjnych.
Aktualizacja 2019-07-17 8:07
Okoliczności śmierci mężczyzny badają policja i prokuratura. Śledczy wstępnie wykluczyli udział osób trzecich, co oznacza, że prawdopodobnie nie doszło w tym przypadku do zabójstwa.
Wątpliwości ma wyjaśnić autopsja, która zostanie przeprowadzona dzisiaj.
Nadal nieznana jest tożsamość zmarłego.