Nagła śmierć strażaka z Trzebienia. OSP: „Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach”

Stanisław Olchawa
fot. OSP Trzebień Wzruszające wspomnienie o zmarłym druhu opublikowali strażacy ochotnicy z Trzebienia.
istotne.pl 183 straż pożarna, trzebień

Reklama

OSP Trzebień:

5 maja o godzinie 13:58 nasz zastęp GBA 2,5/16 został zadysponowany do nagłego zatrzymania krążenia (pomoc pogotowiu) u mężczyzny przy ulicy Bolesławieckiej w Trzebieniu. Po przyjeździe na miejsce zdarzenia zgłoszenie potwierdziło się, a nasi ratownicy niezwłocznie przejęli od rodziny prowadzenie resuscytacji krążeniowo-oddechowej z użyciem sprzętu ratowniczego oraz defibrylatora. Po kilku minutach na miejscu zdarzenia pojawił się również zespół ratownictwa medycznego, który kontynuował czynności. Niestety, pomimo długotrwałej reanimacji nie udało się przywrócić mężczyźnie funkcji życiowych.

Akcja ratownicza była dla naszych druhów szczególnie trudna, ponieważ osobą reanimowaną okazał się wieloletni strażak naszej jednostki, jej niedawny naczelnik, ceniony kolega i nauczyciel młodych pokoleń strażackich OSP w Trzebieniu – dh Stanisław Olchawa.

Stasiu, bo tak do niego wszyscy mówiliśmy, służbę w naszej jednostce rozpoczął na początku lat 80. Uczestniczył w większości szkoleń, zawodów sportowo-pożarniczych oraz działań ratowniczo-gaśniczych, w których uczestniczyła nasza jednostka. Był opiekunem jej Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej, a w roku 2006 został przez nas wybrany na funkcję Naczelnika OSP w Trzebieniu. Wielokrotnie był wyróżniany i nagradzany za swoją społeczną działalność. W roku 2009 został między innymi uhonorowany najwyższym z możliwych odznaczeń – Złotym Znakiem Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczypospolitej Polskiej. W roku 2016, z uwagi na stan zdrowia, zrezygnował z dalszego pełnienia funkcji Naczelnika naszej jednostki. Mimo to nadal bardzo chętnie pomagał w jej działalności, służąc zawsze dobrą radą i uczestnicząc we wszystkich uroczystościach.

Druhowie dodają:

Najszczersze wyrazy współczucia składamy jednocześnie dla pogrążonej w żałobie rodziny Stasia.

Stasiu, będzie nam Ciebie bardzo brakowało, ale jesteśmy przekonani, że tam po drugiej stronie znajdziesz swoje miejsce. Z pewnością zasilisz szeregi rycerzy Świętego Floriana i będziesz nas nadal wspierał w naszej działalności „tam z góry”, tak jak robiłeś to do dzisiaj. Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach i pamięci.

Reklama