W rozmowie z Grażyną Hanaf Beata Sulska i Piotr Roman będą mówili o tym, jakie zadania stają przed dyrektorkami miejskich przedszkoli, by przygotować placówki na przyjęcie dzieci. Prezydent poinformuje też o tym, jaki jest plan na powrót do normalności. W trakcie programu można zadawać naszym gościom pytania.
Piotr Roman:
Posłałbym swoją wnuczkę do przedszkola w maju, gdybym wiedział, że nic jej nie zagraża. Nic nie wskazuje na to, że pandemia zaczyna się kończyć.
Dramatyczna sytuacja jest w Chojnowie. Pamiętajmy co stało się w Nowogrodźcu.
Wiem od lekarzy, że około 80% osób zarażonych koronawirusem przechodzi go bezobjawowo, ale zaraża innych.
Wszystkie decyzje jakie są podejmowane w ostatnim czasie nie są konsultowane z samorządami. Są to decyzje stricte polityczne.
Dzisiejsza sytuacja przypomina jazdę samochodem we mgle bez użycia GPS-u.
Wartość ulg, które udzieliliśmy lokalnym przedsiębiorcom, przekroczyła już 2 mln zł.
Beata Sulska:
Kilkugodzinne spotkanie z dyrektorami przedszkoli przekonało nas o tym, że nie możemy wziąć odpowiedzialności za otwarcie teraz przedszkoli.
Wystosowane zostało pismo do sanepidu z prośbą o wytyczne.
Najpierw 30% rodziców chciało posłać swoje dzieci w maju do przedszkoli. Później 20%. Teraz już 17%.
Najlepszym sposobem na utrzymanie higienicznych warunków w przedszkolu jest odbiór dzieci w drzwiach.
Termin otwarcia przedszkoli jest planowany na drugą połowę maja.
Przedszkole będą pełnić funkcję bardziej opiekuńczą niż dydaktyczną.
Procedury i wytyczne, odnośnie przebywania dzieci w przedszkolach, będą wysłane do rodziców drogą mailową.