Bolesławieccy policjanci eskortowali samochód z poparzonym dzieckiem

Kogut
fot. KPP Bolesławiec Poparzonemu maluchowi życzymy dużo zdrowia – napisali mundurowi z Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu.
istotne.pl 183 policja

Reklama

Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu na jednym ze skrzyżowań zauważyli pojazd, który przejechał na czerwonym świetle. – Kontrola drogowa szybko wyjaśniła zachowanie kierującego. Rodzice spieszyli się do szpitala z poparzonym małym dzieckiem – mówi asp. szt. Anna Kublik-Rościszewska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu. – Policjanci bez chwili zastanowienia podjęli decyzję o eskortowaniu pojazdu z rocznym chłopcem wymagającym pilnej interwencji medycznej. Z uwagi na fakt, że bolesławiecki szpital jest jednoimiennym, ratownicy medyczni zaopatrzyli malucha i dla jego bezpieczeństwa wysłali rodziców do innego szpitala.

Mundurowi ponownie podjęli pilotaż, tym razem do oddalonego o kilkadziesiąt kilometrów szpitala w Legnicy. W trakcie jazdy autostradą tato poparzonego dziecka zasygnalizował policjantom problem techniczny. – Kiedy zjechali w bezpieczne miejsce, okazało się, że w eskortowanym samochodzie kończy się paliwo i nie wystarczy go, by dojechać do szpitala – dodaje rzeczniczka bolesławieckiej policji. – Mama z synkiem została zabrana do radiowozu i zawieziona już bezpośrednio do placówki medycznej, gdzie udzielono mu dalszej pomocy.

Mundurowi z Bolesławca:

Poparzonemu maluchowi życzymy dużo zdrowia.

Reklama