Serwis rp.pl informuje, że w szkołach średnich zdarzają się już klasy, w których na religię nie chodzi ani jeden uczeń.
– Rzeczywiście, zdarzają się takie sytuacje, że uczniowie rezygnują z religii – potwierdza w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Marek Pleśniar z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty. – Ale z tak dużą skalą spotykamy się po raz pierwszy w tym roku. Nigdy dotąd nie dotyczyło to całych klas.
Szczegóły na stronie rp.pl.
Jak jest w Bolesławcu?
Zapytaliśmy dyrektorów powiatowych placówek oświatowych o to, jak sytuacja wygląda w Mieście Ceramiki. Co ustaliliśmy? W większości szkół jest taka tendencja, ale na pewno nie można mówić o exodusie.
Laura Słocka-Przydróżna, dyrektorka Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych im. mjra Henryka Sucharskiego w Bolesławcu:
Liczba uczniów, którzy nie chodzą na lekcje religii, utrzymuje się na podobnym poziomie jak w poprzednich latach. Oczywiście, w ciągu roku szkolnego może się to zmienić. Obecnie w lekcjach religii uczestniczy większość uczniów.
Cezary Czernatowicz, dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego w Bolesławcu:
U nas nie ma takiej sytuacji. W każdej klasie odbywają się lekcje religii. Są klasy, które w całości w nich uczestniczą; nie ma masowego wypisywania się.
Warto zaznaczyć, że jesteśmy szkołą, która oferuje uczniom etykę. Ci, którzy nie chodzą na religię, a nawet ci, co w lekcjach religii uczestniczą, mogą brać również udział w lekcjach etyki. Jest też grupka uczniów, którzy nie chodzą ani na to, ani na to. Ale nie widzę tu żadnej tendencji zwyżkowej.
Jacek Jurkiewicz, dyrektor Zespołu Szkół Budowlanych:
W tym roku Zespół Szkół Budowlanych wykonał nabór 10 oddziałów, więc trudno to porównać, ale generalnie rzecz biorąc, zwiększa się liczba osób, które piszą oświadczenie, że rezygnują z zajęć religii. Ale to nie jest masowe zjawisko.
Andrzej Leśniewski, dyrektor Zespołu Szkół Elektronicznych w Bolesławcu:
W pierwszych klasach rzeczywiście mniej uczniów deklaruje udział w lekcjach religii. W pozostałych – ta liczba cały czas utrzymuje się na podobnym poziomie.
U nas w szkole na pewno nie jest to masowe i popularne zjawisko, choć jeśli weźmiemy pod uwagę statystyki, to z pewnością z roku na rok mniej dzieci chodzi na lekcje religii. Ale mamy takie oddziały, w których na religię uczęszcza prawie 100 proc. uczniów.
Wiesław Stefanik, dyrektor Zespół Szkół Handlowych i Usługowych w Bolesławcu:
Jest, rzeczywiście, taki trend, narasta od kilku lat. Aczkolwiek w tym roku nie nastąpiła żadna radykalna zmiana. Jeszcze nie mamy pełnych danych statystycznych, żeby porównać, jak było w latach poprzednich.
W tym roku mamy w szkole trzech księży, to pasjonaci, wprowadzają na zajęciach fajną atmosferę. Mam nadzieję, że większość uczniów zadeklaruje udział w zajęciach religii.
Mimo naszych starań informacje z Zespołu Szkół Mechanicznych i II LO – z różnych powodów – do tej pory do nas nie dotarły.
(Jak udało nam się ustalić, szkół podstawowych ten problem nie dotyczy).
Co Wy na to? Zapraszamy do dyskusji.