O tym, że zawsze warto wszystko sprawdzać, przekonała się pani Karolina, która robiła zakupy w jednym z bolesławieckich dyskontów. Jak opowiedziała Polskiemu Radiu Wrocław, kiedy porównała kwotę ściągniętą z karty z tą na rachunku, wyszło na jaw, że zapłaciła o... 10 zł więcej. Mało tego, dwa razy zapłaciła za te same pomidory.
PRW:
Urszula Kosobudzka z firmy specjalizującej się w kasach fiskalnych apeluje, by po każdych zakupach sprawdzić kwoty na obu kwitkach [rachunku i potwierdzeniu – przyp. istotne.pl].
Ekspertka dodaje, że kasjerzy mają obowiązek poinformowania klientów o możliwości wydrukowania potwierdzenia transakcji bankowej.
Warto zatem wszystko drobiazgowo sprawdzać, bo jak dodaje wrocławskie medium:
Okazuje się, że w naszym regionie dość często kwoty na rachunku różnią się od polecenia przelewu z banku. Niemal zawsze na niekorzyść klientów.
Szczegółowe informacje w materiale Polskiego Radia Wrocław.
Co Wy na to? Mieliście podobną sytuację w którymś ze sklepów? Zapraszamy do dyskusji.