O sprawie powiadomił nas Czytelnik, na co dzień strażak z PSP w Polkowicach:
Dzisiaj [1 września – przyp. istotne.pl], koło godziny 1.30, zauważyliśmy kierowcę ciężarówki, który wjechał do rowu. Według mnie, był pod wpływem alkoholu. Zabrałem mu kluczyki i zadzwoniliśmy z żoną po policję.
Jak informuje policja:
Mieszkańcy gminy Gromadka wykazali się czujnością, dzięki której zatrzymany został nietrzeźwy kierujący.
Małżonkowie, jadąc drogą, zauważyli, że kierowca samochodu ciężarowego wykonuje dziwne manewry pojazdem, który częściowo znajdował się już w przydrożnym rowie. Para – mimo że była noc – zatrzymała się.
Kiedy oboje podeszli do mężczyzny, nabrali podejrzeń, że jest on pod wpływem alkoholu. Zgłaszający, aby uniemożliwić dalszą jazdę podejrzanemu, zabrał kluczyki od samochodu ciężarowego i zawiadomił policję.
Podejrzenia mieszkańców gminy Gromadka potwierdziły się. 62-letni Ślązak był kompletnie pijany – miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjantom tłumaczył, że wypił tylko dwa piwa.
Teraz 62-latkowi grozić może do dwóch lat więzienia.