Biegał z siekierą po bolesławieckim Rynku. Trafił do szpitala na obserwację

Podejrzany
fot. istotne.pl Agresora przekazano patrolowi policji, która prowadzi dalsze czynności w sprawie. 56-latkowi grozić może do dwóch lat pozbawienia wolności.
istotne.pl 183 policja, nóż, siekiera, sm bolesławiec

Reklama

Do zdarzenia doszło we wtorek 11 lutego, około godziny 9:00, w centrum Bolesławca. Do patrolu straży miejskiej podeszła kobieta, która z przerażeniem zgłosiła, że koło arkad chodzi mężczyzna z siekierą. Dodała, że napastnik groził tym narzędziem innym paniom, które ze strachu zamknęły się w pobliskim pomieszczeniu z bankomatem.

SM:

Patrol niezwłocznie zlokalizował mężczyznę, za którym podjął natychmiastowy pościg, gdyż na widok strażników miejskich mężczyzna – odpowiadający opisowi kobiety – zaczął uciekać w kierunku ul. Sierpnia ’80.

Po drodze podejrzany wyrzucił torbę.

Strażnicy ujęli mężczyznę. W porzuconej przez napastnika torbie były siekiera i nóż. Agresora przekazano policji, która prowadzi dalsze czynności w tej sprawie.

Aktualizacja 2020-02-11 19:45

56-letni napastnik trafił do wojewódzkiego szpitala psychiatrycznego na obserwację. Mężczyzna odpowie za groźby karalne; może trafić za kratki nawet na dwa lata.

Reklama