Dostaliśmy już kilka zgłoszeń w sprawie grupowych spotkań na Orlikach. Wczoraj napisała czytelniczka, która widziała ponad 20 dorosłych mężczyzn, jak sobie grali na Orliku przy ul. Jana Pawła II.
Wszędzie ograniczenia a Szkoła Podstawowa nr 1 nadal wynajmuje orlika. Właśnie odbywa się tam mecz. Sami dorośli. Jaki dają przykład dzieciom i młodzieży?
Dzisiaj otrzymaliśmy kolejne zgłoszenie, tym razem dotyczące młodzieży bawiącej się w tym samym miejscu.
Wiadomo, że rządowe regulacje dotyczą zgromadzeń powyżej 50 osób i takie spotkania są zakazane. Jednak biorąc pod uwagę szybkość rozchodzenia się epidemii warto jednak unikać spotkań nawet w mniejszych grupach. Lekarze mówią, że można wyjść na spacer, ale najlepiej w pojedynkę.
Co sądzicie o tym?