Emerytowany żołnierz 10 Brygady Kawalerii Pancernej w Świętoszowie Leszek Andrukiewicz postanowił przeznaczyć swoją trzynastą emeryturę na dobry cel. Za te pieniądze kupił leki osłonowe, witaminki, a także rękawice lateksowe. (W zakupie tych ostatnich panu Leszkowi pomógł Łukasz Topa, mechanik z Osiecznicy).
Prezenty trafiły do podopiecznych Domu Dziecka pw. Świętego Józefa w Bolesławcu. – Jestem człowiekiem, nie politykiem – mówi darczyńca. – Ja bez tych pieniędzy sobie poradzę, te dzieci mają gorzej.
Zakupu żołnierz dokonał w porozumieniu z siostrą Agnieszką Wieczorek, dyrektorką placówki. – Na pewno nie brakuje nam Opatrzności Bożej, czego dowodem jest pan Leszek – mówi szefowa Domu Dziecka. – To wzruszające, że ludzie absolutnie niezwiązani z naszą placówką i z naszymi dzieciakami myślą o nas, pomagają, otwierają swe serca. Bardzo dziękuję za ten prezent.
– Chciałbym, żeby więcej się takich ludzi znalazło – dodaje pan Leszek. – Trzynasta emerytura to nie są moje pieniądze, to nasze wspólne pieniądze.