W ubiegłym tygodniu zadzwoniła do nas Czytelniczka, która chciała poruszyć temat zieleńca przy ulicy Asnyka, naprzeciw poczty, na którym – wg zgłaszającej – zniszczono całą roślinność.
Zdaniem Czytelniczki, polityka Gminy Miejskiej związana z wycinką roślinności prowadzi do „upustynnienia” Bolesławca.
Jak wyjaśniła portalowi istotne.pl Agnieszka Gergont, rzeczniczka bolesławieckiego magistratu, na rzeczonym zieleńcu nie zniszczono roślinności, tylko wykonano nowe nasadzenia.
Rzeczniczka przypomniała też, że w ostatnim czasie na samych plantach służby miejskie posadziły około 100 tys. roślin.
Wyślij wiadomość, daj cynk
Jeśli jesteś świadkiem jakiegoś zdarzenia albo coś Cię denerwuje, wyślij nam zdjęcie MMS-em, napisz na WhatsApp lub zadzwoń do nas. Nasz numer 730 690 700 (czynny całą dobę).
Dodaj ten numer do kontaktów i zapisz jako istotne.pl. Gwarantujemy anonimowość.