Ok. 50 osób pracujących w pogotowiu w Jeleniej Górze na kwarantannie. Ratownik zakażony

Karetki
fot. istotne.pl W Pogotowiu Ratunkowym w Jeleniej Górze wykryto ognisko zakaźne. Potwierdzono zakażenie koronawirusem u jednego z ratowników medycznych, u którego zakażenie przebiegało dotychczas bezobjawowo.
istotne.pl 1 koronawirus

Reklama

 Grupa około 50 osób z personelu Pogotowia Ratunkowego w Jeleniej Górze, włącznie z ratownikami i kierownictwem jednostki została objęta kwarantanną. Kwarantanna dotyczy również dyrektora Pogotowia, Nikolaja Lambrinowa. Bezzwłocznie wykonane zostaną testy potwierdzające lub wykluczające zakażenie koronawirusem w załodze Pogotowia.

– Pogotowie Ratunkowe w Jeleniej Górze utrzymuje swoje działanie w czterech powiatach i zapewnia pomoc medyczną mieszkańcom Kotliny Jeleniogórskiej. Zespoły stacjonujące w Kamiennej Górze zostaną wsparte jednostkami Pogotowia Ratunkowego w Wałbrzychu. Ratownicy jeleniogórskiego Pogotowia będą do interwencji wyjeżdżać w pełnym zabezpieczeniu ochronnym. W tym momencie sytuacja jest dynamiczna, robimy wszystko aby zapewnić sprawne funkcjonowanie jeleniogórskiego Pogotowia – mówi Michał Nowakowski, rzecznik prasowy Marszałka Województwa Dolnośląskiego

– Po otrzymaniu wyniku testu przeprowadzonego u Dyrektora Pogotowia i wykluczeniu zakażenia koronawirusem, Nikolaj Lambrinow będzie mógł objąć kierownictwo w Wojewódzkim Centrum Szpitalnym Kotliny Jeleniogórskiej. O dalszym rozwoju sytuacji oraz o podejmowanych decyzjach będziemy Państwa na bieżąco informować. Cała sytuacja pokazuje jak trudna i wymagająca jest walka z nieprzewidywalnym zagrożeniem, które stanowi epidemia koronawirusa – dodaje Michał Nowakowski.

Reklama