Dużo niewiadomych i rewelacji w sprawie podają ogólnopolskie media, w tym Super Express. Jednak według informacji uzyskanych od policji, z pracy szkolonych do poszukiwań psów wynika, że dziecko wpadło do wody.
– Informacje, które wynikały z pracy psów, wskazały na koryto rzeki – mówi Anna Kublik-Rościszewska z bolesławieckiej policji. – Kontynuujemy poszukiwania. Dzisiaj korzystaliśmy z dwóch robotów podwodnych, sonar strażacki wykorzystywany był dwa razy, płetwonurkowie przeczesywali dno rzeki od Parzyc w kierunku Osiecznicy i dodatkowo policjanci przeczesywali teren wzdłuż brzegów rzeki. Nadal nic nie mamy, działamy dalej – mówi policjantka.
Krzysztof Rutkowski informuje na swoim profilu facebookowym, że 2 maja rozpoczął własną akcję poszukiwawczą.
Dziś rozpoczęliśmy poszukiwania 3,5-letniego Kacpra. O naszych działaniach na bieżąco będziemy Państwa informować poprzez nasze media społecznościowe oraz portale internetowe.
Najbardziej medialny detektyw w Polsce informuje, że ma swoje przypuszczenia na temat tego, co się stało. Jak podaje Super Express, matka nie wierzy w to, że dziecko utonęło.
Poniżej film wideo z rekonstrukcją pięciodniowych poszukiwań dziecka.
Poszukiwany chłopiec nazywa się Kacper Błażejowski. Chłopiec ubrany był w czarne spodnie bojówki, koszulkę w biało-czerwone paski z rysunkiem Myszki Miki, szare buty sportowe. Policja prosi o informację, jeżeli ktoś widział chłopca. Wiadomość można przekazać pod numerami telefonów: 75 6496 200 lub 75 6496 201.