W mailu do redakcji Czytelnik napisał:
Chciałem poruszyć kwestię przyrodniczą, która w tym roku mocno dotknęła Bolesławiec i okolice, a nie jest dotychczas w ogóle gdziekolwiek poruszana, chyba że coś przeoczyłem. Miasto zostało zaatakowane przez szkodnika pochodzącego z Azji o nazwie ćma bukszpanowa (lub azjatycka). Jest to rodzaj motyla, który wprawdzie nie jest bezpośrednio szkodliwy dla człowieka, ale może ściągnąć poważne kłopoty.
Larwy tego motyla (gąsienice) żywią się przede wszystkim liśćmi bukszpanu i na bukszpanach przede wszystkim motyle te składają jaja. Gąsienice tego motyla są na tyle żarłoczne, że potrafią w kilka tygodni dosłownie „zjeść” cały bukszpan.
W mieście już są widoczne działania szkodnika, większość bukszpanów jest już nadjedzona. Szkodnik ten działa od końca kwietnia do września, zatem poważne szkody będą widoczne w mieście niedługo. W ciągu roku od końca kwietnia do września występuje kilka pokoleń tego szkodnika, każde następne jest liczniejsze.
Dlaczego zgłaszam problem? W mieście jest sporo bukszpanów: nie tylko na posesjach prywatnych, ale również na plantach miejskich. Szkodnik zasadniczo atakuje bukszpany, ale potrafi „zjadać” również inne sąsiadujące z bukszpanami rośliny w tym drzewa. Jest tak żarłoczny, że roślina dosłownie znika w oczach.
W Bolesławcu larwy zauważyłem nie tylko na bukszpanach, ale również na drzewach w okolicach jednostki wojskowej (spadają z drzew). W internecie ogrodnicy piszą, że na szkodnika tego słabo działają znane i dostępne środki chemiczne. Szkodnik ten jest groźny z kilku powodów. Niszczy doszczętnie bukszpany i sąsiadujące z nimi rośliny. Z racji tego, że żywi się głównie bukszpanami, które są z natury trujące, ich motyle po przepoczwarzeniu również mają w sobie truciznę. W internecie opisywane są przypadki poważnych zatruć np. kotów, które polują na motyle.
Inne zagrożenie, które może ten szkodnik przynieść w przyszłości, to fakt, że jest przysmakiem szerszenia azjatyckiego, a pierwsze szerszenie azjatyckie pojawiły się już w Polsce. Liczne występowanie ćmy bukszpanowej może przyciągnąć te szerszenie. W Anglii zauważono w ubiegłym roku, że larwy tych motyli są zjadane przez kawki [...].
I dodał:
Warto zatem pomyśleć nad ochroną kawki w naszym mieście, lepiej mieć kawki niż szerszenie.
Co na to Miasto Bolesławiec? O sprawę zapytaliśmy na początku tego tygodnia, czekamy na odpowiedź.