Jak czytamy we wrocławskim serwisie wyborcza.pl:
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie rozstrzygnie, czy Koleje Dolnośląskie będą musiały zapłacić za korzystanie z dworców: Wrocław Główny, Wałbrzych Główny, Jelenia Góra i Legnica, którymi zarządza spółka PKP SA. Dolnośląskiemu przewoźnikowi nakazał to prezes Urzędu Transportu Kolejowego.
Jak z kolei donosi Gazeta Wrocławska:
Zgodnie z oczekiwaniami PKP SA należność miałaby być wnoszona za każde zatrzymanie się pociągu na stacji. Wysokość opłaty zależna jest m.in. od kategorii stacji i liczby zatrzymań pociągów. Koleje Dolnośląskie obliczyły, że za rok 2019 musiałby zapłacić 2 350 000 zł.
Jeśli sąd przyzna rację PKP S.A., czeka nas duża podwyżka cen biletów, a może nawet likwidacja niektórych połączeń.
Co Wy na to? Zapraszamy do dyskusji.