Do zdarzenia doszło w nocy z 30 listopada na 1 grudnia na ulicy Kościuszki w Bolesławcu. W ogniu stanęło auto. Pożar ugasili strażacy.
Samochód spłonął doszczętnie. Uszkodzeniu uległ też pojazd, który stał obok.
Sprawę bada bolesławiecka policja. Jeśli okaże się, że ktoś podpalił to auto, sprawcy bądź sprawcom może grozić kara nawet do pięciu lat pozbawienia wolności.