Eliza zimą wzięła udział w castingu organizowanym przez firmę TAKO MEDIA Casting. Organizatorzy tworzyli bazę danych nagrywając krótkie spoty z uczestnikami. W styczniu dostała telefon z agencji, że mają dla niej rolę. Otrzymała warunki umowy i kontakty do wizażystek, a także scenariusz. Kilka dni później już była na planie zdjęciowym.
Najbardziej podobało się Elizie profesjonalne podejście do aktorów, praca z doświadczonymi scenarzystami i reżyserami, bo to pozwoliło jej zobaczyć jak tworzy się program od podszewki. Poza godzinami ciężkiej pracy – teraz wie, co to znaczy aktorstwo i jak ciężki jest to zawód – było też dużo dobrej zabawy. Tak naprawdę, to ani przez chwilę Eliza nie czuła się źle na planie… No, może pomijając moment kiedy musiała zagrać, że wymiotuje, choć przy tym zadaniu aktorskim było wiele śmiechu. Dobór aktorów był bardzo profesjonalny. Wszyscy byli mili i otwarci. Z partnerką, z którą Eliza odgrywała scenę, od razu złapała kontakt, zupełnie jakby dziewczyny znały się od lat.
– Gdybym miała określić jednym zdaniem tę przygodę to była to super zabawa – mówi Eliza – Jedynym mankamentem był wielogodzinny dzień pracy. Na planie byłam od 6:00 rano do 19:00, ale tak naprawdę zmęczenie odczułam dopiero wtedy, kiedy w drodze powrotnej do domu odrobinę puściły mi emocje. Tremowałam się mimo, że często występuję na scenie, m.in. jako aktorka, obecnie gram Teatrze RE/Aktor, czy tancerka, od lat trenuję taniec towarzyski i biorę udział w wielu pokazach oraz wokalistka pracowni wokalnej BOK – MCC i chórzystka. Był to mój debiut telewizyjny i mam nadzieję, że nie pierwszy i ostatni, bo bardzo mi się to spodobało – dodaje Eliza.
Portal istotne.pl gratuluje młodej aktorce i trzyma kciuki za kolejne angaże.
Eliza zagrała w 234 odcinku serialu "Na ratunek 112", który można obejrzeć pod TYM LINKIEM.