Oddali hołd pancerniakowi, który zginął w Afganistanie

Oddali hołd pancerniakowi, który zginął w Afganistanie
fot. kpt. Katarzyna Sawicka Jedenaście lat temu porucznik Łukasz Kurowski zmarł w wyniku odniesionych ran podczas misji w Islamskiej Republice Afganistanu.
istotne.pl 183 wojsko, 10bkpanc, śmierć, misja

Reklama

Służba wojskowa była Niego ogromnie ważna, z dumą nosił mundur z biało-czerwonymi flagami na ramionach i beret z orzełkiem – symbolem wolności i niezależności. Gdy pierwszy raz założył mundur, wiedział, że wiąże się to z ogromną odpowiedzialnością.

Cena, jaką zapłacił za swoją odwagę i poświęcenie, była ogromnie wysoka.

Dla wszystkich żołnierzy 10 Brygady Kawalerii Pancernej porucznik Łukasz Kurowski pozostanie na zawsze symbolem i świadectwem tego, że gdy trzeba, polski żołnierz gotów jest ponieść najwyższą ofiarę w imię wyższych celów.

Oficer 24 batalionu ułanów na wieczną wartę odszedł 14 sierpnia 2007 roku. Od tamtej pory żołnierze 10 Brygady Kawalerii Pancernej oddają należną cześć i szacunek żołnierzowi z pancernej brygady.

Porucznik Łukasz Kurowski był pierwszym polskim żołnierzem, który zginął w Afganistanie. 14 sierpnia 2007 roku z Gardez we wschodnim Afganistanie jak zwykle wyruszył wojskowy patrol. Mniej więcej dwadzieścia kilometrów od bazy został ostrzelany przez talibów. Wywiązała się regularna bitwa, podczas której pocisk wystrzelony z granatnika eksplodował pod nogami dowódcy plutonu – podporucznika Łukasza Kurowskiego. Ranny został natychmiast przewieziony do amerykańskiej bazy Wilderness. Trafił pod opiekę lekarzy, jednak mimo starań nie udało się go uratować.

Kawalerzyści ze Świętoszowa nie zapominają

W rocznicę śmierci porucznika Łukasza Kurowskiego delegacja żołnierzy udała się na grób poległego żołnierza, aby złożyć wieniec i zapalić znicz w dowód wdzięczności za Jego ofiarną służbę. Podczas cotygodniowego apelu brygady żołnierze minutą ciszy uczcili pamięć o swoim koledze. Kwiaty złożono także pod tablicą pamiątkową na placu Żołnierzy 10 Brygady Kawalerii Pancernej Poległych w Polskich Kontyngentach Wojskowych.

W osobie porucznika Łukasza Kurowskiego świętoszowska jednostka oraz Wojsko Polskie utraciły żołnierza z powołania. Poleciał do Afganistanu, aby pomóc narodowi afgańskiemu stworzyć podstawy do demokratycznego i godnego życia. Tragiczna śmierć nie pozwoliła na zobaczenie wyników Jego pracy, ale żołnierze kontynuują Jego dzieło. Rodzina poległego oficera może być z Niego dumna. Porucznik Łukasz Kurowski w obronie pokoju poświęcił to, co miał najcenniejsze, czyli własne życie.

Cześć Jego Pamięci!

Reklama