W Bolesławcu doszło do kilku kradzieży na tzw. wyrwę. Rowerzysta obserwował starsze kobiety idące ulicą, podjeżdżał do nich, wyrywał torebki z rąk i odjeżdżał. Staruszki traciły m.in. portfele z pieniędzmi i kartami płatniczymi, dokumenty, telefony komórkowe i klucze.
Złodziej w ciągu trzech dni okradł w ten sposób cztery osoby. (Wizerunek sprawcy został zarejestrowany przez kamery).
Mundurowi ustalili, że za wszystkie kradzieże odpowiada 18-letni mieszkaniec powiatu bolesławieckiego. Zatrzymanie podejrzanego nie było łatwe, bo gdy ten zauważył policjantów, zaczął uciekać. A potem próbował stawiać opór. Bezskutecznie. Nastoletni złodziej został zatrzymany.
Mało tego, wyszło na jaw, że młody złodziej był poszukiwany nie tylko przez policję. Nie wrócił on bowiem w wyznaczonym terminie do zakładu poprawczego. (Był na przepustce).
Mężczyzna trafił do poprawczaka, gdzie spędzi kilka najbliższych miesięcy. Co więcej, teraz grozić mu może dodatkowo do pięciu lat więzienia. A jeśli okaże się, że używał kart płatniczych okradzionych staruszek, 18-latek może trafić za kratki nawet na dziesięć lat.
(Straty spowodowane procederem uprawianym przez 18-latka sięgają prawie 2 tys. zł).