Czytelniczka napisała do nas via Facebook:
Piszę do was, ponieważ nie wiem, do kogo się udać w sprawie ptaków zamieszkujących na drzewach przy placu zabaw na Łukasiewicza. (Jest ich bardzo dużo wieczorem; nawet spokojnie nie można posiedzieć, bo tak hałasują).
I dodała:
Ptaki zanieczyszczają chodniki prowadzące na plac, po których dzieci chodzą, przenosząc odchody na trawę i huśtawki. Przejść nie można, żeby nie zostać obrobionym [...]. A po drugie, ptaki leżą pozdychane na trawniku, chyba cztery sztuki, i się rozkładają. Powinien to ktoś sprzątnąć.
Jako że pewnie trudno będzie przymusić ptaki do rzadszego (gra słów niezamierzona) załatwiania potrzeb fizjologicznych i cichszego zachowywania się, apelujemy do odpowiednich służb o uprzątnięcie placu zabaw przy Łukasiewicza.