Dwa gole i dwie czerwone kartki na meczu w Łaziskach

Dwa gole i dwie czerwone kartki na meczu w Łaziskach
fot. MZ Mecz LZS Łaziska – LZS Brzeźnik zakończył się wynikiem 1:1. Oba zespoły kończyły spotkanie w 10.
istotne.pl 4 lzs brzeźnik, lzs łaziska

Reklama

W niedzielę (22 kwietnia) w Łaziskach walczący o awans do klasy okręgowej gospodarze podejmowali LZS Brzeźnik. W mecz znakomicie weszli goście, którzy już w 3 minucie, po strzale Krystiana Miżdala prowadzili 1:0. Podrażnieni stratą bramki gospodarze próbowali się zrewanżować, ale w pierwszej połowie to Brzeźnik był bliżej zdobycia kolejnego gola. Były ku temu dwie okazję, ale w pierwszej zawodnik gości strzelając głową minimalnie chybił, natomiast w drugiej strzał Józefa Stempaka obronił bramkarz gospodarzy.

W drugiej części gry to Łaziska uzyskały przewagę. Warto odnotować sytuację, w której gości ratowały najpierw poprzeczka, a potem słupek. Na bramkę gości kilka razy uderzał też Emmanuel Ohagwu, jednak na gola kibice miejscowych musieli poczekać aż do końcowych minut spotkania. Wówczas do wyrównania doprowadził Andrzej Ciepielowski. Uradowany autor bramki chciał jak najszybciej wznowić grę, jednak przy próbie wyciągnięcia piłki z bramki przeszkodził mu bramkarz gości. Doszło do przepychanek i zamieszania w okolicach bramki. Sędzia Andrzej Socha wyrzucił z boiska zarówno bramkarza jak i strzelca gola (dwie czerwone kartki). Była to 87 minuta spotkania. Oba zespoły kończyły mecz w 10. Między słupkami bramki Brzeźnika stanął Józef Stempak. Do końca meczu wynik spotkania już się nie zmienił. LZS Łaziska – LZS Brzeźnik 1:1 (0:1).

Reklama