Do zdarzenia doszło w sobotni wieczór. Jedna z osób mieszkających na parterze ostatniego czteropiętrowca przy ul. Jana Pawła II zauważyła wodę kapiącą z sufitu. Na miejsce wezwano strażaków i policję. Podczas sprawdzania jednego z mieszkań wyżej, mężczyzna z sąsiedniej klatki też powiadomił o kapiącej wodzie w jego mieszkaniu na parterze. Później okazało się, że woda jest też w piwnicy.
Udało się ustalić, że woda wypływa z mieszkania na pierwszym piętrze, gdzie prowadzony był remont. Woda spływała z niego do dwóch mieszkań poniżej, a potem do piwnicy. Niestety do właściciela feralnego mieszkania nie udało się dotrzeć.
Na miejsce wezwano technika ze spółdzielni mieszkaniowej. Zakręcił on wodę bieżącą i ogrzewanie w całym pionie.