Plaga kradzieży na cmentarzu komunalnym w Bolesławcu?

Cmentarz
fot. istotne.pl O sprawie powiadomił nas Czytelnik.
istotne.pl 183 policja, kradzież, cmentarz, mzgm bolesławiec, sm bolesławiec

Reklama

Do redakcji zadzwonił Czytelnik, który poinformował nas, że na cmentarzu komunalnym w Bolesławcu „strasznie kradną”. I że nie ma tam patroli służb mundurowych.

Według naszego rozmówcy, to zjawisko nasiliło się w ostatnich dniach. Znikają znicze, wiązanki pogrzebowe. Ktoś kupił znicz w poniedziałek, zapalił go na grobie bliskiej osoby. A już w środę znicza nie było. Tymczasem, podkreślał nasz Czytelnik, straż miejska tu w ogóle nie zagląda, a na cmentarnych ławeczkach młodzież piwo popija.

Mężczyzna dodał, że nie każe mundurowym patrolować nekropolii co dwie godziny, ale niech się tam chociaż pojawiają od czasu do czasu.

Czy rzeczywiście strażnicy miejscy nie patrolują bolesławieckiego cmentarza – o to zapytamy panią komendant, kiedy wróci z urlopu. O komentarz poprosiliśmy też bolesławiecką policję. Okazało się, że w tym roku nie było żadnych zgłoszeń związanych z kradzieżami na bolesławieckiej nekropolii.

Jak zapewnił nas Kazimierz Łomotowski, szef Miejskiego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej, który zarządza rzeczonym cmentarzem, na pewno nie dochodzi tam do spektakularnych przestępstw. Nekropolia bowiem ma monitoring. Zaś drobne kradzieże zdarzają się na cmentarzach w całej Polsce, a nawet na całym świecie.

Jak dodał szef MZGM-u, jest to – oczywiście – przykre, ale oko kamery też nie jest w stanie wszystkiego wychwycić.

Apelujemy – pewnie znowu z dużą dozą naiwności – do cmentarnych hien! Dla tych, którzy przychodzą na cmentarz, pamięć o ich bliskich jest rzeczą świętą. A kradzież zniczy czy kwiatów z grobów zmarłych jest po prostu straszną podłością. I z całą pewnością trudno się na takim procederze obłowić. Czy zatem warto to robić?!

Czytelnicy, co Wy na to? Zapraszamy do dyskusji.

Reklama