Do zdarzenia doszło 26 lutego. Dyżurny Straży Miejskiej w Bolesławcu otrzymał telefoniczne zgłoszenie o dużym zadymieniu w okolicach alei Wojska Polskiego.
Na miejsce niezwłocznie został skierowany patrol. Mundurowi przy ul. Emilii Plater zlokalizowali komin, z którego wydobywały się kłęby czarnego dymu.
SM Bolesławiec:
Przeprowadzona w kotłowni kontrola ujawniła, iż osoba nie posiada żadnego dozwolonego przepisami opału, jak również potwierdziła, iż osoba spalała odpady meblowe lakierowane.
Sprawca wykroczenia został ukarany mandatem. Mało tego, strażnicy wyznaczyli kolejny termin kontroli.
Mundurowi:
Mimo wielokrotnych informacji o tym, jak niebezpieczne dla zdrowia jest spalanie tego typu odpadów, kolejne kontrole spalania wykazują nieprawidłowości w tym zakresie.
Pamiętajmy: czym spalamy, tym oddychamy!!!