Do obu oszustw doszło 26 lutego w Jeleniej Górze. Pod numer stacjonarny 77-letniej jeleniogórzanki zadzwonił mężczyzna, który podał się za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego.
Kiedy oszust uzyskał od kobiety informacje o środkach zgromadzonych przez nią na kontach bankowych, poinformował ją, że musi ona wypłacić pieniądze, bo inaczej mogą je ukraść pracownicy banku, którzy należą do grupy przestępczej.
Pokrzywdzona zastosowała się do poleceń i całą gotówkę pozostawiła w miejscu wskazanym przez oszustów.
Tego samego dnia rzekomy funkcjonariusz CBŚ zadzwonił do 90-letniego mężczyzny. Seniora poinformował, że trwają czynności w sprawie kradzieży, której dopuszczono się na szkodę 90-latka, i poprosił go o współpracę. Podkreślił, że aby zwabić i złapać złodziei, potrzebne są pieniądze.
Polecił staruszkowi, żeby ten zostawił całą gotówkę, jaką ma w domu, we wskazanym przez quasi-śledczego miejscu.
Żeby uwiarygodnić swoją wersję wydarzeń, w obu przypadkach oszust poprosił pokrzywdzonych o numery komórek, pod które zadzwonił. I cały czas utrzymywał ze staruszkami kontakt – oczywiście, do czasu otrzymania gotówki.
Policja apeluje: nie daj się nabrać oszustom! O wszelkich podejrzanych telefonach należy bezzwłocznie informować mundurowych pod numerami 997 lub 112.