Złodziej bankomatowy miał broń. Usłyszał zarzuty, nie wydał kompanów

Niedoszły złodziej bankomatu doprowadzony do prokuratury
fot. istotne.pl Bolesławiecka prokuratura wniesie o tymczasowy areszt dla 39-letniego Grzegorza G. Trwają czynności zmierzające do zatrzymania pozostałych sprawców.
istotne.pl 183 policja, prokuratura, kradzież, bankomat

Reklama

Jeden ze sprawców głośnego już – i nieudanego – skoku został zatrzymany. To 39-letni Grzegorz G., mieszkaniec powiatu bolesławieckiego. We wtorek 12 marca doprowadzono go do Prokuratury Rejonowej w Bolesławcu, gdzie został przesłuchany.

Mężczyzna, który nie wchodził dotąd w konflikt z prawem, usłyszał zarzuty. Odpowie m.in. za paserkę, posiadanie narkotyków i kradzież z włamaniem.

Co więcej, wbrew pozorom i użytym środkom (traktor) przestępcy byli naprawdę groźni. 39-latek miał przy sobie pistolet, który wyrzucił z pojazdu. (Broń znaleziono). Mało tego, ciągnik, którego użyto w czasie skoku, był kradziony.

Prokuratura wystąpi o tymczasowy areszt dla G. Trwają czynności zmierzającego do zatrzymania pozostałych sprawców. (Podejrzany mężczyzna nie wydał swoich wspólników).

Przypomnijmy. Do próby kradzieży bankomatu sieci Euronet doszło w nocy z 10 na 11 marca, po godzinie 2:00. Sprawcy podjechali traktorem i busem pod bankomat przy galerii Stara Mleczarnia przy ul. Jeleniogórskiej w Bolesławcu. Przygotowywali się do wyrwania urządzenia za pomocą traktora i specjalnej taśmy. Wtedy do akcji wkroczyła policja. Bandyci zaczęli uciekać.

Jeden ze sprawców podczas podczas ucieczki uderzył traktorem w budynek przy skrzyżowaniu ulic Jeleniogórskiej i Leśnej. Zaczął uciekać pieszo. Policjanci dogonili go w połowie ulicy Zwycięstwa.

Reklama