Piratował w Tomaszowie, stracił prawo jazdy i dostał 400 zł mandatu

Prędkościomierz
fot. freeimages.com (4seasons) Kierowcy nadal jeżdżą z dużą prędkością w terenie zabudowanym. Możliwość utraty prawa jazdy na 3 miesiące nie skutkuje zdjęciem nogi z gazu – mówią bolesławieccy mundurowi.
istotne.pl 183 policja, prawo jazdy

Reklama

We wtorek 4 września, po godz. 9.00, funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu zatrzymali do kontroli samochód osobowy. Jego kierowca – 25-letni mieszkaniec powiatu bolesławieckiego – gnał przez Tomaszów Bolesławiecki (gmina Warta Bolesławiecka), w terenie zabudowanym, z prędkością 108 km/h.

Kierowca stracił prawo jazdy na 3 miesiące oraz został ukarany mandatem karnym w wysokości 400 zł i 10 punktami.

Policjanci:

Przypominamy, że zgodnie z obowiązującymi przepisami każdy z uczestników ruchu drogowego po przekroczeniu dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym o minimum 50 km/h straci prawo jazdy na 3 miesiące. (Dokument jest odbierany bezpośrednio przez kontrolującego policjanta).

Jeżeli pomimo zakazu osoba taka nadal będzie kierować pojazdem, okres odebrania uprawnień przedłużony zostanie do 6 miesięcy.

I dodają:

Jeśli zaś w tym czasie sytuacja się powtórzy, starosta wyda decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdem. Będzie to oznaczało konieczność ponownego zdawania egzaminu na prawo jazdy.

Reklama