– Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Dolnośląskiego Urzędu Celno-Skarbowego we Wrocławiu prowadzili działania kontrolne w okolicach autostrady A4 i AOW. Wytypowali samochód osobowy – informuje Sebastian Polański z Referatu Komunikacji Izby Administracji Skarbowej we Wrocławiu.
I dodaje:
W trakcie kontroli funkcjonariusze zwrócili uwagę na nietypową zabudowę zastosowaną w pojeździe. Samochód osobowy zarejestrowany był jako dwumiejscowy i miał nieproporcjonalnie małą przestrzeń ładunkową – jak na dwumiejscowe auto.
Funkcjonariusze zdecydowali o odeskortowaniu pojazdu na teren jednego z wrocławskich oddziałów celnych. Sebastian Polański: – Samochód osobowy został poddany kontroli przy pomocy mobilnego skanera. Prześwietlenie pojazdu potwierdziło podejrzenia funkcjonariuszy – puste przestrzenie były wypełnione ładunkiem.
Efekt? Dotarto do ukrytej przestrzeni ładunkowej za fotelami kierowcy i pasażera oraz w komorze silnikowej. Rzecznik: – Funkcjonariusze wykryli ponad 130 tys. szt. papierosów (6,5 tys. paczek papierosów) bez polskich znaków akcyzy o czarnorynkowej wartości 99 tys. zł. Gdyby wyroby akcyzowe trafiły do odbiorców, Skarb Państwa straciłby prawie 159 tys. zł z tytułu niezapłaconego podatku VAT i akcyzy.
Dolnośląska KAS przypomina:
Za kupowanie, przechowywanie lub przewożenie wyrobów tytoniowych bez polskich znaków akcyzy grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, grzywna oraz przepadek nielegalnego towaru.