Do zdarzenia doszło w piątek, 17 listopada, w godzinach przedpołudniowych. Jak poinformowała nas Julita Witnik, szefowa Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Gromadce z siedzibą w Wierzbowej:
(…) do placówki Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Gromadce z siedzibą w Wierzbowej próbował się dostać mieszkaniec Gminy. Młotkiem murarskim porozbijał szyby w drzwiach wejściowych, krzycząc „ja was pozabijam, ja was załatwię”.
Awanturował się, używając wulgarnych słów. Nie był to pierwszy atak tego mężczyzny na kadrę Ośrodka.
Pracownicy GOPS zareagowali natychmiast, zgłoszono zdarzenie na policję. Policjanci niezwłocznie przybyli na miejsce i zastosowali środki przymusu bezpośredniego (kajdanki). Policja wezwała karetkę pogotowia, która zabrała niebezpiecznego mężczyznę.
Dyrektor podsumowuje:
To cud, że w tym wypadku mężczyzna nie dostał się do pomieszczeń pracowników i nie doszło do tragedii, a funkcjonariusze policji zareagowali skutecznie w trybie natychmiastowym.
Zdarzenie po raz kolejny pokazało, jak trudna i niebezpieczna jest praca w Ośrodkach Pomocy Społecznej.
Jak poinformowała nas bolesławiecka policja, 46-latek został zabrany do szpitala specjalistycznego.