Ukradł elektronarzędzia i silnik. Sąsiad pomógł przewieźć łup i dostał za to wkrętarkę. Dwóch mężczyzn z zarzutami

Silnik
fot. KPP Bolesławiec Za włamanie grozi od roku do nawet dziesięciu lat pozbawienia wolności. Za paserstwo można trafić za kratki nawet na pięć lat.
istotne.pl 183 policja, kradzież, włamanie, paserstwo

Reklama

Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Nowogrodźcu, wykonując ustalenia do sprawy włamania do pojazdu dostawczego i kradzieży elektronarzędzi, trafili na pojazd pasera. W aucie zabezpieczyli wkrętarkę pochodzącą z rzeczonego przestępstwa.

28-letni paser jest sąsiadem mężczyzny, który na terenie rozbudowywanej oczyszczalni ścieków dokonał włamania do pojazdu i kradzieży elektronarzędzi o wartości blisko 5 tysięcy złotych.

Mundurowi wyjaśniają: – W ramach sąsiedzkiej pomocy paser pomógł włamywaczowi przewieźć skradzione mienie, które 34-latek ukrył w lesie bezpośrednio po włamaniu. Podejrzany tej samej nocy był dwukrotnie na terenie oczyszczalni. Za pierwszym razem jego łupem padły elektronarzędzia, za drugim razem ukradł silnik, który zdemontował z maszyny. Wszystko ukrył w lesie, żeby następnego dnia po to wrócić.

I dodają: – Sąsiad dysponujący pojazdem przewiózł mienie pochodzące z przestępstw, a jako zapłatę dostał skradzioną wkrętarkę. Natomiast zakrętarkę 34-latek sprzedał w lombardzie na terenie powiatu lubańskiego. Policjanci odzyskali ją i razem z wkrętarką oddali właścicielowi.

Z kolei silnik został rozkręcony, a pozyskane z niego miedziane uzwojenia zostały sprzedane w skupie metali kolorowych.

Obaj mieszkańcy gminy Osiecznica zostali zatrzymani. Starszy odpowie za kradzież z włamaniem; grozi mu do 10 lat odsiadki. Młodszy – za paserstwo, za które można trafić za kratki nawet na pięć lat.

Reklama