Jedna z parafianek Agnieszka Anioł napisała na swoim profilu publiczny post, w którym wymienia cechy dobrego pasterza. Takiego jakim powinien być ksiądz Wilk, a zdaniem parafianki nie jest.
(...) Ksiądz, jakiego dzisiaj potrzebujemy (...) powinien być znakiem dobroci, miłości i przebaczenia. Ksiądz ma więc być "Dobrym Pasterzem", zawsze do dyspozycji, zawsze gotów wysłuchać i towarzyszyć. Nie wchodząc w rolę kompana, oceniającego, niech będzie obliczem Chrystusa cichego i o pokornym sercu. Niech karmi Eucharystią, Słowem Prawdy i Pojednaniem. (...)
Pod postem jest prawie 100 reakcji. Potrzebę "Dobrego Pasterza" potwierdzili w komentarzach inni parafianie.
Parafianka napisała post po tym, jak jeden z wiernych wypowiedział na głos wszystkie zarzuty, jakie ludzie mają do księdza Janusza Wilka. Zrobił to po niedzielnej mszy, podczas czytania ogłoszeń parafialnych.
Sama kobieta w poście wymienia kilka poważnych zarzutów, których doświadczyła: negatywne ocenianie, straszenie ekskomunika, brak chęci zrozumienia problemu i brak jakiegokolwiek dialogu z przełożonym księdza.
Inna parafianka dodała:
(...) Ksiądz nie chciał ochrzcić mojego syna, ponieważ uznał, że nie będzie się z nim męczył w późniejszym czasie. Zostałam nazwana niechrześcijanką, nieczystą i zapytał się w jakim kolorze sukni przyjdę do ślubu.(...).
Barbara napisała:
(...) ksiądz Wilk ewidentnie minął się z powołaniem, dla niego ważny jest tylko pieniądz (...). Ja też miałam nieprzyjemne rozmowy z nim, rok temu jak poszłam załatwiać sprawy związane z pochówkiem mamy. I za dwa miesiące taty. Człowiek w takich sytuacjach potrzebuje wsparcia, dobrego słowa od duchownego, a nie przekomarzania się na temat kasy. Ile by mu nie dał pieniędzy to wciąż mało. Jeszcze, żeby było efekty widać w kościele.To wstyd i hańba, aby tak piękny zabytkowy budynek doprowadzić do takiego stanu.
Przypomniano też o nagłośnionej w mediach odmowie pochówku. Pisaliśmy o tym w 2021 roku w materiale Jak naprawdę było z odmową katolickiego pogrzebu w Gościszowie? Wtedy wysłuchaliśmy też księdza, który wytłumaczył się ze sprawy w spójny sposób. Należy bowiem dodać, że ksiądz Wilk ma też wsparcie w części parafian, którzy równie zażarcie bronią księdza. Stąd tak poważny konflikt, który wylewa się poza Gościszów.
Ludzie są ze sobą skłóceni z tego powodu, że jedni księdza krytykują, a inni bronią. Biskup zaś prowadzi politykę uników i manipulacji. Jedno mówi krytykującym księdza parafianom, co innego mówi księdzu i jego poplecznikom. Nie tak powinna wyglądać opieka nad parafianami, którzy potrzebują zgody i spokoju.
Najlepiej całą sprawę podsumowuje parafianka:
Przekonałam się również na własnej skórze, że szukanie pomocy u wyższych w hierarchii kościelnej nie ma sensu. Historii o tym, jak różni ludzie z naszej parafii zostali potraktowani przez księdza jest naprawdę sporo. Niemniej jednak to my tworzymy wspólnotę i do niczego nie jest nam potrzebny kapłan, który wybiera sobie potulnych do swojej wspólnoty i nawet nie próbuje wysłuchać inne rację, bo zawsze ma swoje.