Rodzice małego Nataniela z Gromadki potrzebują wsparcia w leczeniu chłopca

Rodzice Nataniela
fot. siepomaga.pl Każdego dnia drżymy ze strachu. Pragniemy stworzyć dla naszego malca dobrą przyszłość, ale zacząć musimy już dziś. Proszę, pomóżcie nam – piszą rodzice Nataniela. Pomóc można przez stronę siepomaga.pl.
istotne.pl 1 charytatywność

Reklama

Nataniel Głowacki pochodzi z Gromadki, ma 12 miesięcy. Jest wcześniakiem, ma kilka chorób. Rodzice zbierają na leczenie i rehabilitację oraz zakup sprzętu rehabilitacyjnego.

Tak opisują historię Nataniela: 

Jesteśmy rodzicami naszego wyczekanego chłopca. Podczas badań prenatalnych nasz świat całkowicie się zawalił. Okazało się, że nasze dziecko ma poszerzony układ komorowy oraz nieuwidocznione ciało modzelowate. 

Brzmi skomplikowanie i takie też jest. Nataniel urodził zbyt wcześnie, jeszcze przed 30. tygodniem ciąży! Wszystko wydarzyło się tak nagle i niespodziewanie. Potrzebne było cesarskie cięcie…

Nie było nam dane go zobaczyć, przytulić, dotknąć za rączkę. Natychmiast został zaintubowany i zabrany na odział intensywnej terapii wcześniaków.

Świat wtedy jakby zupełnie się zatrzymał. Wielokrotnie, idąc szpitalnym korytarzem do gabinetu lekarskiego, robiło nam się słabo, a serce zamierało… Zawsze baliśmy się, co możemy tam usłyszeć…

Po trzech miesiącach wreszcie opuścił szpital i poznał swój dom. Wtedy ogarnął nas jeszcze większy strach! Nasz synek ma bowiem dysplazję oskrzelowo-płucną, co zwiększa ryzyko wystąpienia bezdechów sennych! Potem pojawiła się padaczka i dochodziło do 11. napadów dziennie!

Niemal bez przerwy zadawaliśmy sobie jedno i to samo pytanie: dlaczego nasz mały chłopczyk musi być chory?! Nataniel ma tylko kilka miesięcy, a już musiał mieć trzy razy przetaczaną krew, przeszedł zapalenie płuc oraz zakażenie bakteryjne…

Myśleliśmy, że gorzej już być nie może! Jednak nasz świat jeszcze bardziej runął i całkowicie się rozsypał... Pod koniec kwietnia otrzymaliśmy ostateczny cios… 

Lekarze wypowiedzieli słowa, które już na zawsze zapamiętamy: nasze dziecko cierpi na genetyczną wadę prawej półkuli mózgu, która obecnie praktycznie jest niesprawna!

Nawet lekarze nie wiedzą, jak może wyglądać jego przyszłość… Bezczynność nie wchodzi jednak w grę! Rozpoczęliśmy rehabilitację. Tylko bardzo intensywne ćwiczenia z wykwalifikowanymi specjalistami dadzą mu szansę na usprawnienie rozwoju, który obecnie stoi pod wielkim znakiem zapytania.

Rodzice Nataniela

Rodziców i Nataniela można wesprzeć na stronie: siepomaga.pl/nataniel-glowacki

Reklama