Problem z wtargnięciem dzikich zwierząt na prywatną posesję pojawia się co jakiś czas, a urzędnicy nie umieją wdrożyć procedury, jak w takiej sytuacji pomóc mieszkańcom w formule całodobowej, siedem dni w tygodniu. Możliwe, że szybciej udałoby się nauczyć dzikie zwierzęta dni tygodnia oraz tego, że w sobotnie wieczory oraz niedziele nie wolno im wchodzić do miast i na posesje, niż wyegzekwować od urzędów, by pomogły w dzień wolny od pracy.
W niedzielę o 16:11 napisała do nas czytelniczka.
Ranna kuna leży pod samochodem u mnie na podwórku. Nie ma służb, by się tym zająć, chciałam jej pomóc, to mnie pogryzła i muszę iść na SOR. Na policję czekamy od ponad dwóch godzin. Niewyobrażalne, jak to zwierzę musi cierpieć i znikąd pomocy. Sama nie wiem, czy nie zaraziła mnie wścieklizną, bo weterynarz z Nowogrodźca, który ma podpisaną umowę ze Strażą Miejską, nie odbiera.
Podaliśmy Czytelniczce numer do Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego (PCZK) w Bolesławcu około godziny 18:30, ale dopiero o 21:00 pracownik dyżurujący wysłał do kobiety weterynarza. Rannego zwierzęcia już nie było. Pogryziona kobieta musi się stawić do szpitala po pierwsze cztery serie szczepionki przeciwko wściekliźnie.
Dodamy, że PCZK nie zajmuje się usuwaniem małych zwierząt z posesji, a policja powinna podać kobiecie informację, z kim się kontaktować w tej sytuacji. Jak twierdzi czytelniczka, policja nie uczyniła tego, ale na komentarz policji czekamy.
Apka Animal Helper, czyli 112 dla zwierząt
W województwie (pomorskim) od niedawna pilotażowo działa 112 dla zwierząt, czyli aplikacja o nazwie AnimalHelper. Animal Helper to aplikacja, która ma na celu ratowanie zdrowia zwierząt. Nie tylko skraca czas reakcji służb w przypadku zagrożenia życia, ale również pomaga zbudować prozwierzęce społeczeństwo, świadome i wyczulone na krzywdę wobec bezbronnych czworonogów.
Apka powstała po blisko czterech latach pracy zespołu Fundacji Psia Krew i programistów z firm BinarApps i lsn, użytkownicy doczekali się efektów w postaci aplikacji dostępnej w wersji webowej, a także mobilnej, na Androida i iOS. Zgłoszenia trafiają do centrali, która działa całodobowo, siedem dni w tygodniu.
Może warto zainwestować w taki system w województwie dolnośląskim.
Kogo zawiadomić?
W przypadku poczucia zagrożenia zawiadom Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego w Bolesławcu (tel. 75 735 18 50,51 tel. całodobowy: +48 533 900 112) lub Straż Miejską tel. 75 644 79 90, tel. kom. 505 186 457 lub Urząd Miasta Bolesławiec (w godzinach pracy urzędu tel. tel. 75 645 65 04) lub urząd gminy, w której mieszkasz, też w godzinach pracy urzędu.
W nagłych zdarzeniach drogowych z udziałem zwierząt należy powiadomić Policję lub Straż Pożarną (poza godzinami oraz dniami wolnymi od pracy Straży Miejskiej w Bolesławcu), która skontaktuje się z właściwą lecznicą weterynaryjną.
W przypadku pokąsania przez dzikie zwierzę zgłoś to zdarzenie do Państwowej Inspekcji Sanitarnej (tel. 75 732 3246 do 47) i Powiatowego Inspektoratu Weterynarii (tel. 75 730 10 86).
Dzikie zwierzę. Jak się zachować?
Dziko żyjące zwierzęta takie jak lisy, dziki, sarny i łosie coraz częściej są widywane na obrzeżach dużych miast, a niekiedy nawet w ich ścisłym centrum. Najchętniej przebywają na terenach niezabudowanych w zakrzaczeniach, zaroślach i na skąpo zalesionych obrzeżach osiedli. Jest to efekt urbanizacji terenów wcześniej zamieszkiwanych przez zwierzęta oraz łatwy dostęp do pokarmu.
Jeśli jesteś naocznym świadkiem pojawienia się dzikich zwierząt w mieście zrób zdjęcie. Pamiętaj, że dane te możesz przekazać Straży Miejskiej, anonimowo. Służby powinny zareagować, bowiem z reguły dzikie zwierzęta w mieście stanowią zagrożenie dla ruchu drogowego oraz pieszych.
Zasady postępowania z dzikimi zwierzętami:
- zachowaj spokój i bezpieczną odległość od zwierzęcia
- nie dokarmiaj
- nie dotykaj
- nie strasz i nie płosz
- nie szczuj psem
- nie krzycz