Policjanci ze zgorzeleckiej grupy SPEED próbowali zatrzymać do kontroli drogowej kierującego pojazdem marki Volkswagen. – Ten jednak – pomimo nadawanych mu sygnałów świetlnych i dźwiękowych do zatrzymania pojazdu – przyśpieszył i zaczął uciekać – relacjonuje kom. Agnieszka Goguł, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Zgorzelcu.
I dodaje: – Jednak na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu, uderzając w hydrant, po czym uciekł do lasu.
W samochodzie została 23-letnia pasażerka, której na szczęście nic się nie stało. Funkcjonariusze ustalili, że volkswagen ma założone tablice rejestracyjne przypisane do innego pojazdu, co od 1 października jest przestępstwem. Mało tego, z pojazdu wyciekały płyny, co stanowiło zagrożenie dla środowiska, dlatego funkcjonariusze wezwali lawetę.
Oficer prasowy:
Podczas prowadzonych czynności funkcjonariusze zauważyli, że po kobietę podjechał samochód, również marki Volkswagen. Policjanci rozpoznali, że pasażerem jest uciekinier, którym okazał się 42-letni mieszkaniec powiatu zgorzeleckiego. Mężczyzna przyznał się, że uciekał, ponieważ nie ma uprawnień do kierowania pojazdami; dodatkowo był pod wpływem narkotyków. Funkcjonariusze sprawdzili również kierującego, który przywiózł uciekiniera. Jak się okazało, 28-latek też nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdów i był pod wpływem metamfetaminy.
I dodaje:
Obaj kierujący trafili do zgorzeleckiej komendy. Teraz za popełnione czyny odpowiedzą przed sądem. Starszy odpowie również za niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz używanie tablicy rejestracyjnej przypisanej do innego pojazdu.