Ukradł zdezelowane auto, sfałszował umowę kupna-sprzedaży i sprzedał je na złom. 30-latek został zatrzymany

Podejrzany
fot. KPP Lubin Młodemu mężczyźnie grozi kara od trzech miesięcy do nawet pięciu lat pozbawienia wolności.
istotne.pl 183 policja, kradzież

Reklama

Lubińscy kryminalni pracowali nad sprawą kradzieży samochodu osobowego marki Ford. – Praca operacyjna funkcjonariuszy doprowadziła do ustalenia podejrzanego o ten czyn, który został szybko zatrzymany przez mundurowych – informuje asp. szt. Sylwia Serafin, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.

I dodaje:

Jak ustalili śledczy, 30-letni mężczyzna pracował blisko parkingu, na którym stał zdezelowany ford. Podejrzany nie widział, aby ktokolwiek nim jeździł. Postanowił to wykorzystać.

Ukradł więc rzeczony wrak, a potem zadzwonił do firmy zajmującej się skupem i kasacją pojazdów. Rzeczniczka: – Aby wykazać, że jest właścicielem auta, sprawca sfałszował umowę kupna-sprzedaży pojazdu, przedstawił ją zamówionemu wcześniej kierowcy lawety, który miał zabrać samochód i zezłomować. Podczas transakcji lubinianin skłamał, że zgubił dokumenty od pojazdu oraz kluczyki od stacyjki, a że auto mu się zepsuło, dlatego postanowił je sprzedać.

„Przedsiębiorczy” 30-latek został zatrzymany, usłyszał już zarzuty. Grozi mu do pięciu lat więzienia. Na tym jednak nie koniec. Aspirant szt. S. Serafin: – Policjanci przedstawili również zarzut paserstwa nieumyślnego kierowcy lawety, gdyż okoliczności towarzyszące tej sprzedaży ewidentnie wskazywały, że auto mogło zostać uzyskane za pomocą czynu zabronionego, jak np. brak dowodu rejestracyjnego czy kluczyków do stacyjki.

Reklama