– Podczas patrolu dróg powiatu średzkiego uwagę policjantów zwrócił kierujący jednośladem, który nie zważając na obowiązujące znaki drogowe, brawurowo wyprzedzał samochody – relacjonuje asp. szt. Monika Kaleta z wrocławskiej KWP.
I dodaje: – Policjanci niezwłocznie podjęli pościg, włączając sygnały świetlne i dźwiękowe, aby zatrzymać kierującego. To jednak nie przyniosło zamierzonego skutku, a kierowca w dalszym ciągu stwarzał zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i dla pasażerki, którą przewoził. Dopiero zajechanie drogi mężczyźnie doprowadziło do jego zatrzymania.
Pirat przyznał, że w niedostateczny sposób obserwował otoczenie, przez co nie widział ani nie słyszał sygnałów wysyłanych przez funkcjonariuszy. 39-latek został ukarany mandatami karnymi w wysokości 4750 zł i 65 punktami karnymi za trzykrotne niezastosowanie się do znaku B-25 (zakaz wyprzedzania), wyprzedzanie na przejściu dla pieszych oraz niezastosowanie się do znaku P-8b (nakaz skrętu w lewo).
Mundurowi:
Apelujemy do wszystkich kierujących o rozsądek! Nadmierna prędkość i brawurowa jazda to bardzo niebezpieczne połączenie, które może doprowadzić do prawdziwej tragedii. Pamiętajmy, że motocykliści – w przypadku wystąpienia zdarzenia drogowego – są najbardziej narażeni na utratę zdrowia i życia, bo chroni ich zaledwie kask.