Podczas trwającego meczu piłki nożnej pomiędzy Zagłębiem Lubin a GKS Katowice, który odbył się 31 sierpnia br., kibice gospodarzy na trybunach odpalili race. Sprawą zajęli się policjanci wydziału kryminalnego.
Dzięki ustaleniom funkcjonariuszy oraz zapisom z monitoringu, jeden z podejrzanych o ten czyn mężczyzna został zidentyfikowany i zatrzymany. W trakcie swojego czynu był zamaskowany i dodatkowo zmienił odzież. Jednak młody kibic nie uniknął odpowiedzialności, dzięki zebranemu przez funkcjonariuszy materiałowi dowodowemu.
Reklama
21-letni mieszkaniec powiatu górowskiego trafił do policyjnej celi, a następnie został doprowadzony do Sądu Rejonowego w Lubinie. Za posiadanie i odpalenie wyrobów pirotechnicznych w postaci rac świetlnych, a także zakrywania twarzy kominiarką podczas meczu, w celu uniemożliwienia jego rozpoznania, podejrzany na posiedzeniu w trybie przyspieszonym usłyszał 2 wyroki.
Łącznie będzie musiał zapłacić karę grzywny w wysokości 4000 złotych oraz przez najbliższe dwa lata ma zakaz uczestniczenia we wszystkich imprezach masowych.
Policjanci w dalszym ciągu analizują zapisy monitoringu i nie wykluczają kolejnych zatrzymań w tej sprawie.
Reklama
Przypominamy, że raca jest wyrobem pirotechnicznym i zgodnie z ustawą o bezpieczeństwie imprez masowych, ten, kto posiada na imprezie sportowej wyroby pirotechniczne, materiały pożarowo niebezpieczne lub inne przedmioty bądź materiały wybuchowe, podlega grzywnie oraz karze ograniczenia lub pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Dodatkowo, kto w miejscu i w czasie trwania masowej imprezy sportowej używa elementu odzieży lub przedmiotu w celu uniemożliwienia lub istotnego utrudnienia rozpoznania osoby, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 2000 zł.
(zdjęcie ilustracyjne)