Aktualizacja 2024-09-06
Lubańska policja:
W wyniku poczynionych ustaleń, przesłuchania świadków oraz zabezpieczonego nagrania z miejsca zdarzenia ustalono, że 39- letni mężczyzna bez stałego miejsca zamieszkania naruszył nietykalność cielesną pokrzywdzonego, najpierw uderzając go szklaną butelką, a następnie listwą z gwoździem. Podejrzany został przewieziony do jednostki policji.
Napastnik na wniosek policji i prokuratury został tymczasowo aresztowany na dwa miesiące. Grozi mu do 7,5 roku więzienia.
Aktualizacja 2024-09-04
Komenda Powiatowa Policji w Lubaniu dla eluban.pl o interwencji w tej sprawie:
Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Lubaniu otrzymał zgłoszenie dotyczące pobicia mężczyzny w miejscowości Leśna. Przybyli na miejsce policjanci ze stanu Komisariatu Policji w Leśnej ustalili, że w jednym ze sklepów przebywa mężczyzna, który kilka minut wcześniej bił się z N.N. mężczyzną.
Od mężczyzny była wyczuwalna woń alkoholu, posiadał rozcięcia naskórka na dłoniach i nodze. Mężczyzna oświadczył, iż nie potrzebuje pomocy medycznej. Z poczynionych ustaleń wynikało, że został napadnięty przez mieszkańca Leśnej, którego personalia nie są mu znane. Na miejscu zdarzenia nie było drugiego z mężczyzn.
Mundurowi poinformowali go o sposobie przeprowadzenia sprawy, informując jednocześnie o możliwości złożenia stosownego zawiadomienia. 39- latek nie żądał żadnej pomocy ze strony Policji, został oddany pod opiekę innej osobie. Wobec mężczyzny zastosowano środek pozapenalny w postaci pouczenia stypizowany w myśl art. 51 § 2 kw.
Kilka minut później dyżurny lubańskiej jednostki powiadomił patrol, że w Leśnej na jednej z ulic oczekuje na ich przyjazd drugi z mężczyzn. 44-letni mężczyzna oznajmił, że najpierw wdał się w szarpaninę z 39-latkiem, a następnie został uderzony przez niego sztachetą. Od mężczyzny wyczuwalna była woń alkoholu oraz posiadał rozcięcia naskórka w okolicy żuchwy. 44-latek nie chciał pomocy medycznej, jednak patrol policji nalegał i powiadomił Pogotowie Ratunkowe. Warto dodać, że obecni na miejscu przechodnie oferowali także pomoc, z której nie skorzystał. Z uwagi na fakt, że mężczyzna nie chciał zgłosić oficjalnego zawiadomienia na policję oraz nie żądał pomocy medycznej, mundurowi poinformowali go o dalszej procedurze, jednocześnie namawiając o powiadomieniu organów ścigania o zaistniałej sytuacji.
Na drugi dzień (02.09. br.) we wczesnych godzinach rannych w Komisariacie Policji w Leśnej stawił się 44-latek, składając zawiadomienie w myśl art. 157 § 2 kk w związku z art. 57a kk.
Do zdarzenia doszło w niedzielę w Leśnej. Sprawę szczegółowo opisał eluban.pl:
Agresywny Krzysztof W. najpierw zaczepiał innych, a później obrażał poszkodowanego. W pewnym momencie agresor rzucił butelką w mężczyznę, którego obrał za cel ataku. Wówczas doszło do małej bójki (…).
Kobieta, która potem zarejestrowała całe zderzenie, powiedziała lubańskiemu medium, że „wszyscy widzieli agresora, który kręcił się w okolicy i obserwował upatrzoną wcześniej ofiarę”.
W pewnym momencie napastnik wrócił. Szedł, trzymając deskę z gwoździem. Najpierw – jak gdyby nigdy nic – przeszedł obok mężczyzny, z którym się wcześniej szarpał. Świadkowie mieli wrażenie, że taki będzie koniec całej historii; że już nic złego się nie wydarzy. Byli jednak w błędzie. Agresor bowiem zawrócił i zaatakował swoją ofiarę z zaskoczenia. Oto nagranie z tego momentu.
Napastnik po tym uderzeniu odszedł tylko na chwilę. Serwis eluban.pl:
Po kilku krokach zawrócił i chciał dalej okładać deską z gwoździem nieprzytomnego mężczyznę. W tym momencie zareagował turysta będący świadkiem zajścia, próbował odebrać deskę agresorowi, jednak i on został nią uderzony. Turysta nie dał się jednak już zaskoczyć i agresor nie zdołał go powalić.
Sprawę bada lubańska policja, której reakcja – wg informatorki tamtejszego dziennika – pozostawiała wiele do życzenia. Szczegóły na eluban.pl.