– Z ustaleń śledztwa wynika, iż 8 października 2024 roku w Bolesławcu podejrzany w drogerii Rossmann zabrał w celu przywłaszczenia 3 sztuki opakowań końcówek do szczoteczek automatycznych o łącznej wartości 299,97 zł – informuje prokurator Ewa Węglarowicz-Makowska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze. – Widząc to, pracownik ochrony postanowił go zatrzymać i odebrać mu skradzione rzeczy. Sprawca uderzył wówczas pokrzywdzonego z otwartej ręki w twarz, a następnie popchnął go i grożąc mu pobiciem oraz zabójstwem, opuścił drogerię.
Sprawca, jak ustalono, był już wielokrotnie karany. Rzeczniczka: – Sąd kilkakrotnie orzekał wobec niego za przestępstwa podobne kary pozbawienia wolności, które odbywał do lutego 2024 roku.
9 października 2024 roku sprawca sam zgłosił się do Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu, licząc na to, że jego czyn potraktowany zostanie jako wykroczenie.
Tak się nie stało. Bolesławianin został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut dokonania kradzieży rozbójniczej w warunkach powrotu do przestępstwa. Jak podkreślają śledczy, to wywołało u 38-latka agresję.
Prokurator:
Podejrzany przyznał się do kradzieży 3 opakowań końcówek do szczoteczek elektrycznych. Natomiast stanowczo zaprzeczył, aby stosował wobec pracownika ochrony przemoc lub groził mu zabójstwem, jeśli ten nie wypuści go z drogerii.
Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu do 15 lat odsiadki.