Do tragedii doszło 26 sierpnia, przed godziną 23:00, w Zakładach Górniczych Polkowice-Sieroszowice. Jak informuje miedziowy gigant:
(...) w rejonie G-51 wypadkowi uległ operator kotwiarki. Wezwany na miejsce lekarz Górniczego Pogotowia Ratunkowego stwierdził zgon mężczyzny.
O wypadku powiadomiono Okręgowy Urząd Górniczy we Wrocławiu. Spółka: – Okoliczności zdarzenia wyjaśni komisja. Decyzją zarządu KGHM we wszystkich oddziałach spółki została wprowadzona trzydniowa żałoba.
I dodaje: – Rodzinie i bliskim górnika składamy najszczersze kondolencje.
48-letni mężczyzna pracował w kopalni od 2002 roku.