Zadzwonił do nas Czytelnik, który poinformował nas o sytuacji związanej z dostępem do wody dla strażaków z gminy Gromadka:
Za Wierzbową są dwie głębinowe studnie wykopane w latach 80., może wcześniej. Służyły do takich dużych pożarów, kiedy tej wody brakowało, a w ostatnich latach naprawdę jej brakuje. Tam jest morze wody – w tych studniach. Po pożarze na strefie w Osłej Gmina Gromadka wpadła na pomysł, żeby każda wioska wyznaczyła miejsce, gdzie można by było albo zrobić, albo jakoś ulepszyć punkt do tankowania wody. Właśnie na takie kryzysowe sytuacje.
Według naszego informatora strażacy z Wierzbowej chcieli korzystać właśnie z rzeczonych studni. A lokalny samorząd chciał nawet utwardzić drogę, aby łatwiej można tam było dojechać. Tyle że konieczna była zgoda Nadleśnictwa Chocianów.
Jak podkreśla nasz rozmówca: „Nadleśniczy najpierw był bardzo zainteresowany pomysłem”. Ale gdy przybył na miejsce, miał stwierdzić, że „to podlega już pod Wody Polskie”. I że musiałby zrobić kosztowne ujęcie z wodomierzem. Efekt? „Przyjechała ekipa z nadleśnictwa” i studnie zaspawano.
Paweł Pawłowski, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Chocianów, wyjaśnia:
Na wstępie chciałbym potwierdzić fakt istnienia dwóch studni głębinowych zlokalizowanych na skraju wsi na gruntach własności Lasów Państwowych. Zgodnie z pozyskanymi informacjami studnie te zostały wybudowane w latach 70. ubiegłego wieku, jeszcze przed wejściem w życie Ustawy Prawo Wodne, przez wojska Armii Czerwonej stacjonujące wówczas na tym terenie. Z uwagi na powyższe Nadleśnictwo Chocianów nie posiada żadnej dokumentacji technicznej odwiertów oraz wiedzy na temat jakości wody i wydajności potencjalnego złoża, a nawet – czy odwierty z uwagi na obniżenie w ostatnich latach poziomu wód gruntowych w dalszym ciągu pozwalają na pobór wody. W związku z czym z daleko idącej ostrożności epidemiologicznej, w trosce o bezpieczeństwo powszechne okolicznych mieszkańców Nadleśnictwo Chocianów zabezpieczyło otwory przed nielegalnym poborem wody.
I dodaje:
Natomiast, jeśli chodzi o wykorzystanie przedmiotowych ujęć jako punktów czerpania wody do celów pożarowych, Nadleśnictwo Chocianów pragnie zwrócić uwagę, że przy każdej rewizji Planu Urządzenia Lasu, które ma miejsce raz na 10 lat, Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej opiniuje właściwe rozmieszczenie punktu czerpania wody, co następnie jest zatwierdzane przez Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu. Ostatnie tego typu działanie dla lasów Nadleśnictwa Chocianów (w tym również lasów otaczających wieś Wierzbowa) miało miejsce 22.03.2024 r. i zakończyło się brakiem uwag od ww. instytucji. Niniejsze daje Nadleśnictwu pewność, iż zabezpieczenie wodne terenów leśnych jest pełne i nie wymaga uzupełniana o nowe obiekty tego typu.
Oraz uzupełnia:
Jednakże w przypadku wyrażenia chęci wykorzystania niniejszych studni głębinowych przez miejscowy Urząd Gminy, jako instytucję odpowiedzialną za zaopatrzenie wodne, pomimo tego, iż na gruncie istnieje już zabezpieczenie pożarowe w postaci sieci hydrantowej oraz zbiornika przeciwpożarowego w centralnej części wsi, Nadleśnictwo Chocianów pozostaje w gotowości do podjęcia współpracy (do dnia dzisiejszego [7 maja – przyp. istotne.pl] nie nawiązano w tym zakresie stosownej korespondencji). W celu ponownego uruchomienia odwiertów instytucja zainteresowana powinna dopełnić wszelkich formalności wynikających w Ustawy Prawa Wodnego, czyli zlecić stosowne badania złoża oraz uzyskać Pozwolenie Wodnoprawne na jego użytkowanie.