Do zdarzenia doszło we wtorek, 10 września 2024 r. – Policjanci z Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim podczas patrolu gminy Wleń w miejscowości Klecza zwrócili uwagę na pojazd marki Mercedes Vito, który poruszał się bez świateł – relacjonuje młodszy aspirant Olga Łukaszewicz, oficer prasowy lwóweckiej KPP. – W związku z powyższym podjęli decyzję o zatrzymaniu pojazdu do kontroli.
Początkowo nic nie zapowiadało, jak zakończy się ta kontrola. Rzeczniczka: – Podczas sprawdzania osoby oraz pojazdu w policyjnych systemach kierujący sięgnął po kluczyki, które znajdowały się na podszybiu, i uruchomił pojazd. Podczas próby udaremnienia oddalenia się pojazdu potrącony został policjant, który doznał ogólnych potłuczeń.
Rozpoczął się pościg za kierującym, w trakcie którego policjantka wykorzystała broń służbową.
W miejscowości Golejów kierujący pojazdem wjechał w drogę polną. Po przejechaniu ponad kilometra porzucił samochód i uciekł pieszo w las. Lwówecka policja:
W działaniach poszukiwawczych za mężczyzną udział wzięli funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim, Komisariatu Policji w Gryfowie Śląskim oraz Posterunku Policji w Mirsku. Do działań zadaniowana został również Policyjna Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza, na wyposażeniu której jest specjalistyczny sprzęt. Podczas działań w pojeździe ujawniono środki odurzające w postaci metamfetaminy. Z informacji policyjnych wynikało, iż mężczyzna jest osobą poszukiwaną do odbycia kary pozbawienia wolności w wymiarze 6 dni za wykroczenie związane z kradzieżą. Ponadto ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Uciekinier wpadł w ręce mundurowych następnego dnia, około godziny 8:00. 39-letni mieszkaniec Jeleniej Góry został osadzony w policyjnej celi, a następnie przewieziony do lwóweckiej prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty: zmuszenia przemocą – poprzez potrącenie samochodem – funkcjonariusza policji do odstąpienia od przeprowadzenia kontroli drogowej i spowodowania u niego obrażeń ciała w postaci ogólnych potłuczeń, a także ucieczki przed pościgiem prowadzonym przez osobą uprawnioną do kontroli ruchu drogowego oraz nielegalnego posiadania środków psychotropowych w postaci metamfetaminy.
39-latek, który na wniosek prokuratury został tymczasowo aresztowany przez sąd na trzy miesiące, może trafić za kratki nawet na pięć lat.