BKS Bobrzanie – Górnik Złotoryja 3:1

Logo BKS Bobrzanie Bolesławiec
fot. BKS Bolesławianie pokonali gości ze Złotoryi 3:1. Bramki dla naszego zespołu zdobyli: Sławomir Iskrzak, Krzysztof Szymański i Marek Kumoś.
istotne.pl 0 górnik złotoryja, szymański, iskrzak, bks bolesławiec

Reklama

W sobotę I zespół BKS Bobrzanie rozpoczął wiosenne rozgrywki IV ligi dolnośląskiej. Przeciwnikiem naszej drużyny był Górnik Złotoryja. Mecz rozpoczął się od zmasowanych ataków gości. Nasza drużyna, zepchnięta do defensywy, próbowała kontratakować, ale początek meczu należał do przyjezdnych. W 8 minucie na bramkę BKS groźnie uderzał Adam Popecki. Strzał na szczęście był minimalnie niecelny. Kilka minut później okazję mieli bolesławianie. Po rzucie rożnym na bramkę Górnika strzelał Adam Klimas. Jednak bramkarz gości bez problemu złapał piłkę.

Sylwester Rydzak walczy o piłkęSylwester Rydzak walczy o piłkęfot. Marcin Zabawa
Mateusz JanczyszynMateusz Janczyszynfot. Marcin Zabawa

W 30 minucie niecelnie strzelał Sławomir Iskrzak. Trzy minuty później dobrą okazję zmarnował Paweł Rissmann, uderzając zbyt lekko. Piłkarze BKS sprawiali wrażenie ospałych i niezgranych. Bezpańskie piłki i brak pomysłu na grę nie napawały kibiców optymizmem. W 41 minucie Marek Kumoś nieprzepisowo zatrzymał rywala w polu karnym. Sędzia pokazał żółtą kartkę i podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Adam Popecki i było 1:0 dla gości. Tak też skończyła się pierwsza połowa meczu.

Paweł Rissmann miał kilka dobrych okazji strzeleckichPaweł Rissmann miał kilka dobrych okazji strzeleckichfot. Marcin Zabawa

W drugiej połowie BKS „przebudził się”. Nasi piłkarze atakowali coraz częściej i przeważali. Mimo tego goście także stworzyli kilka groźnych sytuacji. W 61 minucie na bramkę Dawida Kizymy huknął Mateusz Dudzic. Tylko dzięki świetnej interwencji bramkarza bolesławianie nie stracili kolejnego gola. W 63 minucie indywidualną akcją i pięknym strzałem z 17 metra popisał się Sławomir Iskrzak. Popularny „Iskra” podbiegł do ławki trenerskiej, by cieszyć się ze zdobytej bramki wraz trenerem. Gol podziałał na bolesławian motywująco. W 66 minucie było już 2:1 dla BKS. Zamieszanie w polu karnym Górnika wykorzystał Krzysztof Szymański. W międzyczasie boisko musiał opuścić Michał Michalski. Zawodnik gości otrzymał drugą żółtą kartkę.

Marek Kumoś - zdobywca 3 bramki dla BKSMarek Kumoś - zdobywca 3 bramki dla BKSfot. Marcin Zabawa

W 70 minucie bolesławianie zdobyli trzeciego gola. Tym razem technicznym uderzeniem popisał się Marek Kumoś. Piłkarz lekko uderzył piłkę i przelobował bramkarza Górnika. Trener Krzysztof Lechowski tryumfował. Mecz zakończył się wynikiem 3:1 dla BKS.

Tak piłkarze BKS cieszli się po bramce Marka KumosiaTak piłkarze BKS cieszli się po bramce Marka Kumosiafot. Marcin Zabawa

BKS wystąpił w składzie: Dawid Kizyma, Robert Nitarski, Józef Pietrzak, Błażej Rajchel, Marek Kumoś (żk), Adam Klimas, Mateusz Mucha, Sławomir Iskrzak, Sylwester Rydzak (60 minuta Krzysztof Szymański), Mateusz Janczyszyn (60 minuta Piotr Juszczak-kontuzja, 70 minuta Daniel Góralewski), Paweł Rissmann.

Porażką rozpoczęła sezon II drużyna BKS. Bolesławianie przegrali w Mirsku 0:1. Bramkę dla gospodarzy zdobył Bartosz Morzecki. 29 marca (niedziela) II zespół rozegra mecz u siebie. Przeciwnikiem bolesławian będzie Granica Bogatynia. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 11:00.

(informacja MZ)

Zobacz także

BKS Bobrzanie - oficjalna strona klubu

IV liga dolnośląska - szczegółowa tabela

Reklama