Do niecodziennego zdarzenia doszło 28 listopada w centrum Lubania. Około 22:30 mieszkanka miasta powiadomiła policję o wybitej szybie w oknie wystawowym jednego ze sklepów odzieżowych. Na miejscu policjanci znaleźli ślady włamania. Jak udało się ustalić, włamywacze zabrali satynową tunikę, sweter, spodnie i szalik wełniany. Dodatkowo z wystawy zniknął ubrany w szalik, czapkę i rękawiczki manekin damski.
Manekina, już bez ubrań, lubańscy policjanci znaleźli na schodach nieopodal sklepu. Następnie zatrzymano także 22-latka, który był już karany za kradzieże z włamaniem. W momencie zatrzymania mężczyzna miał 1,9 promila alkoholu w organizmie. Niemal równocześnie funkcjonariusze złapali również jego wspólnika – 48-latka.
Starszy ze sprawców tłumaczył, że pokłócił się z ukochaną. Włamał się do sklepu, aby zrobić jej prezent. Przyznał też, że to on rozbił witrynę sklepową, podczas gdy młodszy stał na czatach.
Policjanci udali się do mieszkania ukochanej włamywacza i zastali ją w trakcie przymierzania szemranych upominków. Całość skradzionego mienia odzyskano. Sprawcom grozi do 10 lat więzienia.
(informacja KPP Lubań/GA)