Brakuje miejsc na parkingu przed ZUS

Logo informujące o niepełnosprawności
fot. istotne.pl Pracownicy bolesławieckiego inspektoratu ZUS podobno parkują swoje samochody na parkingu dla klientów, również na miejscach przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych – powiadomiła nas Czytelniczka.
istotne.pl 0 niepełnosprawność, zus, parkowanie

Reklama

Sprawę nagłaśniamy na prośbę naszej Czytelniczki, która napisała, że zauważyła, iż bardzo często brakuje miejsc na parkingu przed bolesławieckim inspektoratem ZUS. Brakuje z bardzo prostej przyczyny – swoje auta stawiają tutaj zarówno pracownicy, jak i kierownictwo inspektoratu. Co więcej, jak pisze Czytelniczka, „bulwersujące jednak okazało się, że kierownicy ZUS parkują na miejscach przeznaczonych dla inwalidów. Proszę poruszyć tę sprawę, bo jeżeli kierownicy ZUS mają takie podejście do swoich klientów, to coś jest nie tak”.

Aneta Karaban, szefowa bolesławieckiego inspektoratu, skierowała nas do legnickiego oddziału Zakładu. Udało nam się skontaktować z jego kierowniczką, Elżbietą Kanus. W mailu do redakcji serwisu Boleslawiec.org Kanus napisała: „w sprawie braku miejsc na parkingu przy Inspektoracie ZUS w Bolesławcu potwierdzamy, że parking jest za mały, nie dostosowany do dzisiejszych realiów. W momencie tworzenia Inspektoratu wielkość parkingu była adekwatna do ilości osób poruszających się pojazdami samochodowymi [...]. Obecnie Zakład czyni starania, by parking poddać rozbudowie i mamy nadzieję, że sytuacja zwiększenia miejsc parkingowych zostanie rozwiązana w najbliższym czasie”.

Samochody na parkingu przy inspektoracie ZUSSamochody na parkingu przy inspektoracie ZUSfot. Czytelniczka

Kierowniczka legnickiego oddziału odniosła się również do kwestii nieetycznego parkowania na miejscu dla inwalidów: „Jednocześnie w sprawie zajmowania miejsc przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych przez osoby nieupoważnione informuję, że sytuacja ma miejsce sporadycznie i trwa od kilku do kilkunastu minut. Jednocześnie nadmieniamy, że pomimo małej ilości miejsc parkingowych nigdy nie dopuszcza się do sytuacji zablokowania obu miejsc przeznaczonych dla osób uprawnionych”.

Elżbieta Kanus na koniec zaznaczyła: „Za zaistniałą sytuację wszelkie zainteresowane osoby przepraszamy i jednocześnie zapewniamy, że dołożymy wszelkich starań, by podobna sytuacja nie miała miejsca w przyszłości”.

(informacja GA)

Reklama