Miłośnicy capoeira w dniach 18–20 kwietnia mieli okazję ćwiczyć pod okiem Brazylijczyka contra mestre Caracu z berlińskiej grupy Senzala. Nauczyciel po raz pierwszy gościł w Bolesławcu. „Capoeira jest dla mnie wyjątkowa, ponieważ nieważny jest styl, ale integracja różnych krajów i kultur” powiedział portalowi Boleslawiec.org / IstotneInformacje.pl Brazylijczyk.
„Zakochałem się w capoeira od pierwszego wejrzenia, kiedy miałem sześć lat” mówi Maluco Da Favela, instruktor Bolesławieckiego Ośrodka Kultury. „Muzyka jest najważniejszym elementem capoeira. Tego nie ma w żadnej innej sztuce walki” dodaje. Instruktora przez dwa lata nie było w Polsce. Wyjechał do Brazylii, gdzie trenował pod okiem wielu mistrzów capoeira. Był też m.in. we Włoszech, Hiszpanii i Niemczech. Wszystko po to, aby grupa, którą szkoli, mogła oficjalnie używać nazwy Senzala.
Brazylijska sztuka walki powiązana jest z tańcem. Trenujący grają na żywych instrumentach. Śpiewają też pieśni o historii capoeira i o Senzali. Zdaniem mistrza Caracu uczniowie z bolesławieckiej grupy przejawiają wielki talent.
Capoeira została stworzona przez brazylijskich niewolników. Wywodzi się z rytualnych tańców plemion afrykańskich. Spośród innych sztuk walki wyróżnia się dynamizmem i taneczną płynnością. Ciosy przeciwnika blokuje się bardzo rzadko, zamiast tego capoeira oferuje wiele uników i przejść.
(informacja GA)