Do kalendarza na 12 miesięcy i blankietu z prośbą o 20, 30, 50, 100 lub więcej złotych dołączono długi list podpisany przez Sławomira Olejniczaka, prezesa Instytutu im. Piotra Skargi.
Co w liście pisze Olejniczak? Prosi by wysłać pieniądze. Potrzebuje 3 040 000 zł. Chce wydrukować i wysłać kalendarze do ponad miliona polskich rodzin i obudzić ich katolickie sumienia, bo jak pisze:
„…oficjalne pismo wydawane przez Państwo Islamskie podało, że państwo to chce zniszczyć Europę poprzez akty terroru oraz wprowadzenie chaosu demograficznego i religijnego.”
Co może powstrzymać islamistów według Olejniczaka? Obudzenie Polaków z duchowej śpiączki. Jak tego dokonać? Szybko wysłać datek na kalendarz, który Instytut Olejniczaka roześle polskim rodzinom, bo:
„kiedy patrzymy na wizerunek Matki Boskiej, czujemy się bezpieczni”
Pytanie brzmi, kto obroni portfele polskich rodzin przed Olejniczakiem i jemu podobnymi zbawicielami?