W kwietniu br. w materiale Wychodek przy pl. Wolności napisaliśmy:
– Park przy Ogrodowej jest strasznie zaniedbany – powiedział nam Czytelnik, który mieszka w pobliżu obiektu. – Trawa zdziczała na klombach, ścieżki żwirowe są pozarastane, a najgorsze, że za pomnikiem Kresowian ludzie urządzili sobie wychodek.
– Co więcej – podkreślił mężczyzna – ktoś w ten pomnik rzucał kamieniami. Mnie stan tego parku od dawna irytuje. I nie chodzi o to, żeby wszystko wyasfaltować. Ale można wyprofilować klomby, zrobić na nowo ścieżki żwirowe i zlikwidować chabazie, które rosną na środku. Brakuje też ławek, nie ma gdzie tu usiąść.
Byliśmy wówczas na miejscu. I, naszym zdaniem, nie było tam wtedy aż tak źle, jak opisywał to Czytelnik. Co nie zmienia faktu, że obecnie na placu Wolności jest jeszcze ładniej.
Wiosną pojawiły się tu biało-czerwone rabaty i klomb. – Teraz, chociaż już jesień, aura sprzyja ich rozkwitowi – mówi wiceszefowa Miejskiego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej Grażyna Strzyżewska. – O formie rabat, klombów, rodzaju kwiatów przeznaczonych do nasadzeń decydują pracownicy MZGM, posiłkując się wiedzą inspektora ds. zieleni. Dodam, że jedna z pracownic MZGM podjęła się studiów podyplomowych w zakresie architektury krajobrazu i jej zdobytą wiedzą będziemy się posiłkować przy tworzeniu kolejnych miejsc upiększających nasze miasto.
Jak Wam podoba się metamorfoza, jaką przeszedł plac Wolności?