Do zdarzenia doszło w niedzielę przed południem. Auto osobowe (kierowane prawdopodobnie przez kobietę) uderzyło w mostek, wpadło do rzeki i wylądowało na dachu. Samochodem podróżowało pięć osób. Wszystkim udało się wyjść z pojazu, bo wody w rzece nie było. Najbardziej poszkodowaną osobę zabrał śmigłowiec, reszta trafiła do bolesławieckiego szpitala. Osoby, które jechały autem, są mieszkańcami Gromadki.